Słowem wstępu.         Wyprawa w Alpy to jak na razie najbardziej wymagająca w jakiej brałem udział. Pomysłodawcą był Tomasz Szajniuk z Kluczborka. Znalazłem jego wpis o poszukiwaniu chętnych na wyjazd na forum rowerowym biekworld-u i od razu zapaliłem się do tego pomysłu.         Spotkałem się z Tomkiem oraz Wojtkiem Zadką (który również zgłosił się przez forum) w Tychach. Przejechaliśmy razem kilkadziesiąt kilometrów i ustaliliśmy wstępnie wspólny wyjazd:)         Wojtek z Tomkiem przyjechali do mnie, przenocowaliśmy u siostry i wyruszyliśmy z Cieszyna. Do Wiednia towarzyszyli nam bracia Marek i Paweł Dusza czyli 'Duszak Team'.         Przejechaliśmy przez Słowację, 2 razy Austrię, zahaczyliśmy o Słowenię, kilka dni spędziliśmy we Włoszech a na koniec urządziliśmy sobie 2 dniowy rajd przez Czechy. Zdobyliśmy przełęcze Korenske Sedlo (1073 m n.p.m.), Hochtor (2369m), Grossglockner (2505m) oraz najtrudniejszy podjazd Europy Malga Palazzo (1560m) - o średnim nachyleniu 20,5%, maksymalnym dochodzącym do 45% - 1349m przewyższenia na trasie 6,6km!         Przeżyliśmy wiele przygód, spotkalismy mnóstwo życzliwych ludzi. Porozumiewaliśmy się na migi, poruszaliśmy się rowerami po Wenecji, spaliśmy w pasterskiej chacie podczas burzy na wysokości ponad 2000m n.p.m, zaliczyliśmy wypadek, pęknięcie bagażnika, zniszczenie przerzutek... To była z pewnością niezapomniana przygoda:)         Na chwilę obecną nie mam czasu na umieszczenie tutaj relacji z wyprawy. Być może pojawi się ona zimą. |
|